piątek, 21 lutego 2014

02.21 Autostopem do... ;-)

Dryń, dryń… Jedno oko, drugie oko.... Dryń, dryń.. Aaa, to dzisiaj! Szybko wyskoczyłam z łóżka, przeciągnęłam się tylko i myk- prysznic, śniadanie, pakowanie plecaka, szykowanie jedzenia na drogę... Może z tym jedzeniem to trochę przesadziłam, ale kto wie co czeka mnie w drodze. :-D Już się nie mogę doczekać! Po zajęciach lecę kupić mapę samochodową i gaz pieprzowy no i w drogę... Autostopem!
Gdzie?
O tym dalej :-)

P.S. 
Od dzisiaj staram się pisać posty na telefonie- będę go miała ze sobą w każdej podróży i będę mogła opisywać Wam moje przygody na bieżąco. :)

1 komentarz:

Dzięki za Twoje wsparcie! :)